To miejsce jest częścią trasy opisanej w zeszycie:
Szklarska Poręba VWznoszą się tuż nad budynkiem dworca PKP Szklarska Poręba Górna. Gdy z niego wyjdziemy, kierujemy się w lewo, a na skrzyżowaniu ulic znowu w lewo, przechodząc pod wiaduktem kolejowym. Zaraz za nim, biorąc za ster znaki czerwonego szlaku turystycznego, skręcamy w lewo między domami, za którymi wędrujemy już przez las. Nie dalej jak ok. 500 m od tego miejsca, po lewej stronie ścieżki, wypatrujmy Białych Skał. Jako rozdzielone, silnie spękane filary tworzą miniaturowy skalny labirynt. Liczne okapy, szczeliny, ciasne przejścia tylko wzmagają to wrażenie. W jednej ze szczelin znajduje się metalowa drabinka prowadząca na szczyt pełen kociołków wietrzeniowych. Zwłaszcza wiosną lub późną jesienią, gdy okoliczne drzewa jeszcze nie mają liści, rozpościera się z góry ładny widok na Śnieżne Kotły i Szrenicę oraz ścielącą się poniżej Szklarską Porębę.
Ciekawostki
Kiedy 25 czerwca 1902 r. na stację kolejową w Szklarskiej Porębie Górnej wjechał pierwszy pociąg, Białe Skały, nazywane wówczas Weißbachstein, były pełne ludzi. Wszyscy chcieli zobaczyć ciężką lokomotywę, ciągnącą kilkanaście wagonów. Od tego czasu miejsce zyskało na popularności jako świetny punkt widokowy nie tylko na leżące poniżej torowisko, ale znaczące horyzont góry.
Żyła aplitowa to wąski pas jasnej skały, przecinającej granit. Zwykle ma gładką powierzchnię i często pęka w regularną kostkę. W przeciwieństwie do granitu jej minerały są bardzo drobne, przez co sprawia niekiedy wrażenie jednolitej masy, nieraz tylko z większymi kryształami kwarcu. Takie żyły, zbudowane głównie z kwarcu i skaleni potasowych, powstają z resztek magmy, które zawierają substancje krystalizujące w najniższych temperaturach, głównie krzemionkę. Wnikają one w spękania powstające podczas zastygania magmy i tam szybko dochodzi do krystalizacji.