To miejsce jest częścią trasy opisanej w zeszycie:

Szklarska Poręba III
Otwórz za pomocą Map Google

Tą samą drogą, która zaprowadziła nas do nekropolii wolnomyślicieli wracamy do ul. Waryńskiego i wędrujemy nią w dół. Po ok. 300 m widzimy po prawej nasz kolejny przystanek, gdzie z ulicy prowadzi ścieżka przez łąkę. Na miejscu czeka nas prawdziwa podróż do przeszłości. Szereg pochowanych tu osób tworzyło niegdyś miejscową kolonię artystyczną, środowisko ludzi, których życie z dala od wielkich ośrodków miejskich mobilizowało do twórczych działań i to w oparciu o dobra, które mieli na miejscu. Wszak Carl Hauptmann pisał o legendarnym władcy Olbrzymów Duchu Gór, Wilhelm Bölsche rozprawiał o tutejszych minerałach, Hans Fechner zajął się ludowym teatrem, Georg Wichmann (jego nagrobek się nie zachował) malował Karkonosze, Gustav Berthold przewodził miejscowej orkiestrze, a Ernst Liebig urabiał się jako mistrz hutniczy. Cmentarz założony został w 1844 r., potem powiększono go o górną część. Początkowo był to cmentarz ewangelicki, później chowano tu także przedstawicieli innych wyznań, przez co nabrał komunalnego charakteru.

 

Ciekawostka

Z uwagi na fakt, że na cmentarzu pochowanych jest tak wiele zasłużonych dla Szklarskiej Poręby osób, przez niektórych porównywany jest do niemieckiej wersji nekropolii na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem. Jest jednak znacznie mniej zadbany, ale na szczęście ostatnimi laty podejmowanych jest szereg działań mających zmienić tę sytuację.

Wyzwanie

Czas na opowieść – Cudaki