To miejsce jest częścią trasy opisanej w zeszycie:
Szklarska Poręba VIIIZ przystanku wychodzimy na ul. 1 Maja i skręcamy w lewo, przekraczając tak most nad Kamienną. Jakieś 100 m dalej skręcamy w prawo, w ulicę Paderewskiego, która ciągnie się stromo do góry. Gdy po naszej lewej stronie miniemy niewielki drewniany dom, ten powyżej niego, z drewnianym piętrem i murowanym parterem oraz garażem przylegającym do ulicy to właśnie dom Georga Wichmanna. Choć nie ma możliwości zwiedzania budynku, to przyjemnie wyobrazić sobie, że w tym malutkim domku, skalą i kształtem pięknie pasującym do tradycyjnej zabudowy Karkonoszy, mieszkał kiedyś jeden ze współtwórców miejscowej kolonii artystycznej – malarz Georg Wichmann. Jego drobną i szczupłą postać łatwo było rozpoznać po ostrej bródce i szerokim płaszczu, w którym przemierzał uliczki kurortu. Artysta wprowadził się tutaj w 1924 r. z żoną Heleną oraz dwójką dzieci. Wtedy dom był nowy, a Wichmann upodobał sobie zwłaszcza oszkloną werandę ze wspaniałym widokiem na Śnieżne Kotły, które stały się częstym motywem jego obrazów. Malarz zmarł rok przed zakończeniem II wojny światowej i został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Szklarskiej Porębie Dolnej, gdzie wędrowaliśmy z 3 zeszytem naszej serii. Jego grób nie zachował się do dziś.
Ciekawostka
Georg Wichmann był także jednym z tzw. łukaszowców, czyli członków Stowarzyszenia Artystów Młyn św. Łukasza w Szklarskiej Porębie. Nazwę dla swego ugrupowania artyści zaczerpnęli od dawnego młyna, gdzie wystawiali swoje obrazy. Znajduje się on bardzo blisko domu Wichmanna, przy ul. 1 Maja. Prowadzi do niego 2 tom W Skarbcu Ducha Gór.