To miejsce jest częścią trasy opisanej w zeszycie:

Karpacz VI
Otwórz za pomocą Map Google

Spacerujemy dziś tuż przy jego granicy, a nawet dwa nasze przystanki – nr 3. i 4. położone są na jego terenie. Gdy ul. Olimpijska skręca w lewo i zaczyna opadać, zauważymy z prawej strony leśną drogę, która wiedzie w głąb Parku. Nie wchodzimy na nią i wędrujemy dalej ul. Olimpijską, jednakowoż warto wiedzieć, że możemy tutaj rozpocząć eksplorację jednego z 23 parków narodowych w Polsce, a jednego z dwóch na terenie Dolnego Śląska. Wejście na teren KPN znajduje się także przy dolnej stacji kolei linowej Zbyszek. W Parku chronione są najcenniejsze przyrodniczo i krajobrazowo obszary Karkonoszy – zwłaszcza szczytowe partie gór z torfowiskami, kotłami polodowcowymi, zaroślami kosówki, traworośli i borówczysk. Ponad tysiąc gatunków roślin i setki gatunków żyjących tu dzikich zwierząt podlegają szczególnej opiece przyrodników, którzy zajmują się także obserwacją i badaniem zachodzących w przyrodzie naturalnych procesów oraz udostępnianiem terenu Parku dla turystyki. 

Ciekawostka

Dawno temu, gdy Karkonosze nie były jeszcze tak zagospodarowane jak obecnie, w górach żyło o wiele więcej dzikich zwierząt, m.in.: niedźwiedzie, rysie i wilki. Populacja tych pierwszych, nigdy się w Karkonoszach nie odrodziła, szczęśliwie jednak w góry wróciły rysie i wilki. Ani jedne, ani drugie nie są dla ludzi niebezpieczne. Rysie są nadzwyczaj płochliwe i trzeba mieć wyjątkowe szczęście, by je w ogóle zauważyć, zaś wilki bardzo nie lubią ludzkiego zapachu, boją się człowieka i omijają go szerokim łukiem. Zdarza się jednak, że atakują biegające po lesie psy, dlatego także i z uwagi na przepisy obowiązujące w Parku – zawsze należy prowadzić tam swoich pupili na smyczy.