To miejsce jest częścią trasy opisanej w zeszycie:
Cieplice IIIGdy tylko przekroczymy widoczny koło pamiątkowego głazu most nad Wrzosówką, znajdziemy się w Parku Norweskim, którego pomysłodawcą był znany nam już Eugen Füllner. Przemysłowiec fascynował się Norwegią i bywał tam wielokrotnie, stąd budowę Pawilonu w Parku zlecił właśnie norweskiemu architektowi Einarowi Smithowi. Budynek wzniesiono w latach 1906-1909, na lewo od naszego mostu. Do budowy użyto granitu karkonoskiego i miejscowego drewna świerkowego. Wyposażenie wnętrz i wszelkie drewniane ozdoby, w tym charakterystyczne dla ludowej architektury norweskiej stylizowane głowy smoków na dachu, wykonali uczniowie cieplickiej Szkoły Snycerskiej. Projektantem założenia parkowego ze stawami, alejkami, ławeczkami, altanami i nieistniejącą już dziś muszlą koncertową był Fritz Hanisch z Wrocławia, który obsadził Park m.in. dębami, jesionami, brzozami, klonami, lipami, topolami, wierzbami, olchami, ale i gruszami, jabłoniami i dereniami. Zgodnie z założeniem Füllnera Park Norweski stał się naturalnym przedłużeniem Parku Zdrojowego, otwartym dla kuracjuszy i mieszkańców Cieplic.
Ciekawostki
Wzorem dla Pawilonu Norweskiego była restauracja Frognerseteren w Oslo, zbudowana w 1891 r. według pomysłu Hansena Muntha, zatrudnianego przez samego cesarza niemieckiego Wilhelma II, o którym mawiano, że więcej przebywa w kraju wikingów niż we własnej ojczyźnie.