To miejsce jest częścią trasy opisanej w zeszycie:
Jelenia Góra IIIZnajdziemy go nad Zbójeckimi Skałami, tuż obok miejsca, gdzie czarny szlak i ścieżka przyrodnicza ponownie łączą się ze szlakiem czerwonym. Skręcamy tam w lewo i po chwili po prawej stronie ścieżki widzimy Skalny Grzyb. Jest to skała granitowa, przypominająca swym kształtem grzyb. Powstała w ten sam sposób, co Zbójeckie Skały, czyli przez tysiące lat wokół Skalnego Grzyba (granit, z którego jest zbudowany liczy sobie ponad 300 mln lat) ubywało skały, która była bardziej spękana niż ta, z której Grzyb jest zbudowany. W jej szczeliny dostawała się woda, która bogata w różne składniki powodowała niszczenie skał. Potem deszcze wypłukiwały rozkruszony materiał niżej i tak „urósł” Skalny Grzyb. Jego noga – widocznie węższa od kapelusza – także zbudowana jest ze skały mniej odpornej na wietrzenie i pewnie za tysiące lat pęknie, a wówczas grzybowy kapelusz osunie się.
Ciekawostka
Jeśli wędrujemy na Chojnik wiosną, istnieje duża szansa, że usłyszymy w lesie dzięcioła, zwłaszcza w kwietniu, gdy ptaki te mają początek sezonu lęgowego. Swoim dziobem bębnią najczęściej w spróchniałe w środku pnie, choć np. dzięcioł duży wykorzystuje też dziuple z poprzedniego roku albo takie, które należały kiedyś do dzięcioła czarnego – największego wśród europejskich dzięciołów. A na Chojniku występuje aż pięć gatunków dzięcioła: duży, dzięciołek, czarny, zielony i zielonosiwy. Ich obecność rozpoznamy nie tylko po bębnieniu czy dziuplach, ale i specyficznych „pierścieniach” na korze drzew, gdzie szukają pożywienia (owadów, larw i poczwarek). Otóż dzięcioł, poruszając się wokół pionowego pnia drzewa, podpiera się ogonem. Niektóre z ptaków nakłuwają przy tym dziobem korę, przez co z rany wydostaje się sok potem przez nie spijany. Owe nakłucia wyglądają jak „pierścienie” wokół pnia.